A więc...
Będzie to skecz.
Konkretnie trzy skecze.
Strona http://www.sjp.yoyo.pl/losowe.php jako przypadkowe słowo podała mi: klarować. Jak zwykle będzie ono stanowiło moją podstawę do pisania. Wyżej wymieniony serwis podaje mi też od razu znaczenia: te związane z żeglarstwem (jeśli ktoś nie jest żeglarzem niech sobie sprawdzi.)
Klarować...
Klarować...
Klarować hmm....
Co mi się kojarzy z klarowaniem? Czystość, szczota, polerowanie mosiądzu, pokład, wiadro wody, postój, majtek, kara, szorowanie.
Co mi się negatywnie kojarzy z klarowaniem? Brud, syf, zardzewiały radziecki kuter, tony wodorostów, śniedź, bałagan, sól.
Co mi się pojawia w głowie, kiedy patrzę na te skojarzenia? Rodzina mieszkająca na statku, kapitan, który z jakiegoś powodu musi zrobić klar na statku, szczur lądowy, który się dostał na pokład, admirał Sobaczew (co kurwa?)
Generalnie nic mądrego, ale zostanę przy takim pomyśle:
Załoga radzieckiego lotniskowca, domaga się żeby jego kapitan czyścił pokład razem z nimi (bo w końcu komunizm.)
I na ten wspaniały temat napiszę trzy skecze. Za jakiś czas, w pewnych odstępach.
Linki do nich będą się znajdowały tutaj:
Admirał Sobaczew po raz pierwszy.
Admirał Sobaczew po raz drugi.
Admirał Sobaczew po raz trzeci.
Admirał Sobaczew po raz pierwszy.
Admirał Sobaczew po raz drugi.
Admirał Sobaczew po raz trzeci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz