wtorek, 6 listopada 2012

Czy możesz zostać pisarzem, jeśli urodziłeś się bez wyobraźni?

Co jest potrzebne, żeby zostać pisarzem? Pomijając długopis i papier, niezbędne "rzeczy" to warsztat pisarski, cała masa czasu i wyobraźnia. Co do tej ostatniej większość ludzi instynktownie zakłada, że jest nietrenowalna. Urodziłeś się z nią to chwała ci za to, natura poskąpiła, to spadaj na drzewo. Temu podejściu sprzeciwiło się już wielu praktyków i badaczy (Na świecie popularnym ekspertem jest Edward De Bono, w Polsce Edward Nęcka. Czyli można powiedzieć, że w tej dziedzinie rządzą Edki [Och, jaki ja jestem dzisiaj luzacki.]) Ich zdaniem kreatywność czy też zdolność do tworzenia można ćwiczyć i rozwijać.
Jako, że ich teorie kupiłem już dawno temu, zdążyłem zapoznać się z całą masą rozmaitych ćwiczeń, technik i systemów.
Poniżej kilka z nich, wybranych według dwóch kluczy. Po pierwsze wszystkie, na swój sposób, uczą patrzenia pod różnymi kątami, po drugie w miarę pasują do fascynującego zajęcia jakim jest pisarstwo.

1. Paranoja Krytyczna. Taką nazwę nosiła zabawa Surrealistów. Żyjący w przedwojennym Paryżu weseli chłopcy, lubili wpatrywać się w obrazy i zdjęcia tak długo, aż zobaczą tam coś innego niż znajdowało się w rzeczywistości.
Na zdjęciu po lewej czegośtam dopatrzył sie Dali. Spróbuj i ty:)

Proponuję zbliżone ćwiczenie. Weź dowolne zdjęcie bądź obraz i postaraj się dostrzec na nim coś innego niż w pierwszym momencie, a później wydobądź to coś jednym sprawnym komentarzem. Tak, tak na tej właśnie zasadzie działają demotywatory. Tyle tylko, że większość ludzi tworzy demoty kiedy już ma pomysł, anie żeby trenować posiadanie pomysłów.

Przykład:


Podpis: Chodź do dziadzi. Dziadzia dzisiaj zje rosołek.

Oczywiście komentarze nie muszą być antyklerykalne, ani silić się na dowcip.

2. Nowe antonimy. Czytając poprzedni akapit wielu z was pewnie miało pytania, co to u diabła ma wspólnego z pisaniem? Ano to, że ludzki umysł operuje w pierwszej kolejności na obrazach, dźwiękach i odczuciach, a dopiero w drugiej na słowach. Gimnastykując się nad obrazami zwiększymy swoją wydajność podczas dostrzegania nowych rzeczy, tam gdzie inni widzą tylko stare.
Teraz zrobimy to samo ze słowami. Weź dowolny rzeczownik (właściwie przymiotnik i czasownik też mogą być,) a później bazując tylko i wyłącznie na jego brzmieniu spróbuj wymyślić kilka nowych znaczeń.

Przykład: Parkan
               1. Kankan tańczony w Parach.
               2. Młodszy brat tureckiego piosenkarza - Tarkana.

3. Ukryty obraz. Nazwę tego ćwiczenia wymyśliłem sam, a zasadę zaczerpnąłem od Gene'a Perrete'a (tekściarz komediowy i nauczyciel pisania.) Uczy ona dostrzegać znaczenia, które już istnieją, ale tak ukryły się między słowami, że przestaliśmy je zauważać. Oto sposób postępowania: weź związek frazeologiczny i napisz jego treść jeszcze raz, tak żeby tworzyła w umyśle obraz.

Przykład: Świętego wyprowadziłby z równowagi.
Rozwinięcie: Był tak denerwujący, że święty Franciszek dałby mu w pysk.

4. Napisz to jeszcze raz, Sam. To ćwiczenie odrobinę przypomina popularną karę z podstawówki. Jedno zdanie trzeba napisać kilka razy, tyle tylko że różnymi słowami. Chyba nie muszę pisać, ale napiszę, że rozwija to umiejętność posługiwania się synonimami i pomaga w tworzeniu utworów zróżnicowanych stylistycznie.
Otwórz dowolną książkę (chcesz być pisarzem, więc zakładam, że jakaś leży obok,) otwórz ją na dowolnej stronie i palcem na chybił-trafił wybierz zdanie. Następnie napisz jego treść kilkakrotnie.

Przykład: W bloku mieszkali różni ludzie.
1. Budynek był zamieszkany przez rozmaitych lokatorów.
2. W bloku można było natknąć się na bardzo zróżnicowanych mieszkańców.
3. Różni ludzie posiadali mieszkania, znajdujące się w tym bloku.
4. I.t.d.

Powyższe ćwiczenia rozwijają zdolność spoglądania ze zróżnicowanych punktów widzenia. Polecam regularne stosowanie.

Poprzedni post z tej serii: Skąd wziąć motywację do pisania?
Kolejny post z tej serii: Jak nauczyć się rymować?

1 komentarz:

  1. Wyobraźnia to fajna cecha czlowieka lecz z pisarstwem ma mniej wspolnego. Szukałbym jej raczej w malarstwie, gdzie trzeba obrazem wzbudzic wyobrazenie u odbiorcy. Pisarstwo, a sciślej slowa podstawiłbym ty pod skojarzenia, gdy czytamy to skojazamy fakty lub miejsca i czas ( powiesc). Niemiecki pisarz Gette miał przyjaciela uczonego, który go zapewnil, iz pisarstwo to wolny zawód i pisac może kazdy kto tylko tego pragnie. Więc nie widzę powodu marnowania ... ekch, ekch twojej wyobrazni naukami "rzemiosła", gdyż jak to w kręgu pisarstwa uścislajac, slowo rzemioslo też bardziej pasuje pod artystów rzeźbiarzy niż literatów. A przy okazji praktyki. Z tego co tu piszesz i tobie podobni ekch, ekch aRTYŚCI praktykujecie naukę o literaturze i dorobku kultury! A potrzeba tak niewiele po podstawówce z której wyniołeś alfabetu umiejętnośc - NAPISZ WRESZCIE OPOWIADANIE! ( ps. jak chcesz to zredaguj błędy moje:)

    OdpowiedzUsuń